PGD – lato w Polsce

Na Islandię zawitała wiosna. W Święta Wielkanocne wybraliśmy się na spacer brzegiem oceanu. Było ciepło, radośnie a w człowieku była nadzieja.
Dzięki raz rocznie wypłacanym pieniążkom z konta tzw. wakacyjnego, mieliśmy środki na kolejne podejście. Mierzyłam sobie co rano temperaturę, wypatrując „tego skoku”. Staraliśmy się też myśleć o tej kolejnej wycieczce jak o urlopie. Mąż planował wycieczki do lasu, ja rozmyślałam o godzinach spędzonych przy maszynie do szycia.
W końcu nadszedł ten dzień, temperatura znacznie wspięła się do góry a my mogliśmy kupić bilety. A zatem, raz jeszcze podchodzimy do PGD. Czytaj dalej