Tym razem nie będzie to długi wpis. Zleciliśmy zbadanie wszystkich zarodków i niech się dzieje co chce. Jedynie czas oczekiwania się znacznie wydłużył. Miały być 2 tygodnie a zrobiło się 6-8. Także czekamy cierpliwie. Dam znać co wyszło.
EDIT:
Dopytałam wczoraj w klinice czy to ma być 6 czy 8 tygodni. Dostałam odpowiedź, że 20 października skończą przygotowywać matryce. Wtedy potrzebują 2 tygodnie na przeprowadzenie już samego badania. Czyli koło 3 listopada 2017 coś powinniśmy wiedzieć.